Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy wspieram... chyba od zawsze. Zdarzało mi się kwestować jako wolontariuszka, obowiązkowo co roku wrzucałam coś do puszki, potem - kiedy już mogłam sobie pozwolić - dokonywałam przelewów, a w tym roku postanowiłam wesprzeć jakoś tak bardziej namacalnie i - zachęcona zeszłorocznym przykładem - wystawiłam na aukcję świeżo ukończoną ażurową chustę. Informowałam o tym na Facebooku (i wszędzie, gdzie się dało), to teraz coś więcej o przedmiocie aukcji :)
Są takie wzory, które w upojeniu mogę trzaskać raz za razem, bo zachwyca mnie w nich każde oczko. Należy do nich Aeolian autorstwa Elizabeth Freeman. Wzór w oryginale tak bogaty, tak bizantyjski, że można by dostać oczopląsu - gdyby nie jednoczesna zadziwiająca harmonia. Ażury, koraliki, nupki - wszystko uporządkowane w płynnych, naturalnych liniach i kształtach. Przy tym wzór jest łatwy do modyfikacji, zarówno w kwestii wielkości, jak i wspomnianej bizantyjskości: wystarczy zredukować lub w ogóle zrezygnować z koralików i/albo nupków - i mamy czyste linie wzoru, gdzie wzrok nie "ucieka", zawieszając się na ozdobach.