Po raz drugi postanowiłam wziąć trochę aktywniejszy udział w Wielkiej
Orkiestrze Świątecznej Pomocy. Dzisiaj wystawiam trzy rzeczy.
Pierwsza to
trójkątna chusta (zresztą, wszystkie trzy to chusty ;) ) zrobiona
z Aade Long Aqua z dodatkiem Drops Baby Alpaca Silk. Jak się nie ma
pomysłu na estonkę, to się robi paski – to chyba powinien być
jeden z moich robótkowych motywów przewodnich :) Paski się
sprawdzają zawsze – w sumie mogłabym po prostu robić samą tylko
Aade Long, pasma farbowania paskowałyby się same, ale jakoś tak...
No, ja lubię kontrasty. Lubię dodatek koloru, ożywiający i
podkreślający barwy tła. Stąd decyzja na jasny żółty
(określany w sklepie internetowym, nie wiedzieć czemu, mianem
pszenicznego) i wąskie paski ściegu francuskiego.
Druga chusta
dla odmiany jest półokrągła, bo znienacka doszłam do wniosku, że
takimi łatwiej owinąć szyję. Ponieważ nadal byłam w stanie
„paskowym”, wybrałam wzór Hanny Maciejewskiej „Olilia”,
oparty na pojedynczych żeberkach ściegu francuskiego i rzędach
skróconych. Użyłam Flory Dropsa, bo akurat mi się pałętała po
szufladach z zapasami, a czerń i czerwień to jedno z moich
ulubionych połączeń kolorystycznych – i uważam, że pasuje
absolutnie do wszystkiego.
|
To naprawdę jest krwista czerwień, ale próba złapania tego koloru aparatem to orka na ugorze :) |
Nie mogłam
sobie oczywiście odpuścić okazji do koralikowania ;) Uwielbiam
koraliki (i będę to powtarzać do znudzenia), a już w ażurowych
chustach to w ogóle czysta przyjemność. Tym razem padło na
„Midnight summer” Olgi Bochkarevej, a że akurat wtedy
potrzebowałam jakiegoś mocnego koloru, to wybrałam wściekłą
zieleń Haapsalu. Koraliki są delikatnie
różowe/brzoskwiniowe/łososiowe, sama nie wiem, co to właściwie
za kolor, ale musiały być delikatne, choć początkowo miałam
ochotę walnąć wściekłą czerwień. Opamiętałam się, bo co za
dużo, to niezdrowo ;) A ponieważ Haapsalu to cienizna, że o mamo,
chusta wyszła iście piórkowa: delikatna mgiełka, zwiewna, lekka,
ale – ciepła, wszak to wełna.
Poszło na
nią 35 g włóczki, robiłam na drutach 2.75, do tego 625 koralików
Toho 8/0. I tu uwaga – oryginalny wzór zakłada grubszą włóczkę
i grubsze druty, co automatycznie zwiększy samą chustę. U mnie
jest to 45 cm wysokości i ok. 130 cm szerokości.
Link:
http://charytatywni.allegro.pl/chusta-z-koralikami-i5858035
Licytujcie, udostępniajcie, grajcie z Orkiestrą!
Link do aukcji WOŚP: